Logopeda

Jak zachęcić dziecko do ćwiczeń logopedycznych w domu?

By terapia logopedyczna dziecka przynosiła najlepsze rezultaty konieczne są regularne ćwiczenia. Spotkania logopedy z dzieckiem w gabinecie lub podczas zajęć w przedszkolu zazwyczaj odbywają się raz w tygodniu i nawet mimo systematyczności spotkań z terapeutą, praca rodzica z dzieckiem w domu jest nieoceniona.

Często jednak słyszy się, że dziecko podczas zajęć z logopedą mobilizuje się i wytrwale ćwiczy, natomiast w domu sytuacja wygląda już zupełnie inaczej – dziecko nie chce wykonywać ćwiczeń i odmawia utrwalenia umiejętności, jakie trenowało z logopedą na zajęciach. Rodzic musi wtedy pamiętać, że drogą dotarcia do dziecka w takiej sytuacji jest zabawa. Logopeda podczas zajęć w przedszkolu czy gabinecie posługuje się właśnie różnymi formami zabawy, by zachęcić dziecko do wykonywania danych ćwiczeń. Rodzic, jako ekspert od swojego dziecka, doskonale wie, co ono lubi i czym się interesuje, a ta wiedza daje mu możliwość do przeprowadzenia kilku ćwiczeń z dzieckiem. Poniżej przedstawię formy zabawy w jakie można ubrać ćwiczenia logopedyczne. 

Oczaruj dziecko swoją opowieścią. Bardzo często pomaga to w ćwiczeniach usprawniania artykulatorów. My dorośli potrafimy sprawnie dostrzegać analogię między różnymi sytuacjami, dlatego warto to wykorzystać je podczas ćwiczeń z dzieckiem, dodatkowo ozdabiając to przyjaznym dla dziecka językiem. Przykładowo ćwicząc z dzieckiem prawidłową pozycję spoczynkowa języka, można wyobrażać sobie sytuację ssania pysznego cukierka, wybieranie jego smaku, głośne mlaskanie, czy też naśladować podczas kląskania spacerek konia. Ćwicząc pionizację języka możemy zamienić go w żołnierza stojącego na baczność, zamieniać w pędzel i malować sufit (podniebienie), wybierając wspólnie ciekawy kolor; malować biedroneczki (kropki na podniebieniu), malować zebrę (paski na podniebieniu); unoszenie boków języka w górę podczas zabawy w zbieranie grzybów do koszyczka- języka. Dzieci bardzo lubią rywalizację. Możemy ćwiczenia artykulacyjne wykonywać z dzieckiem przed lustrem i konkurować, kto da radę np.: dłużej wykonywać dane ćwiczenie. 

Zamień ćwiczenia w konkurs i zabawę. Jeśli chcemy z dzieckiem w domu popracować nad daną głoską zgodnie z zaleceniami otrzymanymi od logopedy, również możemy ćwiczenia te zaprezentować dziecku w formie zabawy. Samo powtarzanie wyrazów z głoską sprawiająca dziecku trudność, szybko je zmęczy i da marny skutek. Jeśli natomiast dołożymy do tego jakąś formę rywalizacji i zabawy, będzie nam znacznie łatwiej poćwiczyć z dzieckiem. Możemy zaproponować mu konkurs wrzucania piłeczek/pomponów do kubka – każdy rzut to jedno powtórzenie sylaby/wyrazu/zdania z ćwiczona głoską. Na koniec możemy podliczyć punkty i sprawdzić kto wygrał, a na zwycięzcę będzie czekać mała nagroda. Utrwalanie materiału z zajęć można wykonywać również podczas odbijania pieczątek, które dzieci uwielbiają lub naklejania naklejek. Ile powtórzyć trenowanej czynności, tyle naklejek dziecko naklejek lub odbija pieczątek. Świetnym rozwiązaniem będą też wszelkiego rodzaju zabawki zręcznościowe, wymagające np.: wkładania lub wyjmowania jakichś elementów. Tutaj również – ile powtórzeń, tyle ruchów może wykonać dziecko. Możemy także gry planszowe dopasować do ćwiczonych przez nas zadań. Dla nieco bardziej ekspresyjnych dzieci lubiących dużo ruchu można zrobić małe, domowe tory przeszkód, tutaj również – każda ominięta przeszkoda to powtórzenia ćwiczonego materiału wyrazowego. Warto również a codziennych aktywnościach szukać okazji do ćwiczeń. Możemy zachęcać dzieci do wykonywania prostych domowych czynności, podczas których będzie można wykonywać ćwiczenia nie tylko artykulacyjne, ale również ogólnorozwojowe. Kategoryzację można ćwiczyć z dzieckiem podczas sortowania skarpetek, układania sztućców w szufladzie, rozpakowywaniu zakupów. Pamięć słuchową można ćwiczyć podczas sprzątania zabawek, sekwencje podczas ubierania się. 

Ćwiczenia logopedyczne w domu nie muszą być trudne lub nudne dla dziecka. Nie muszę one trwać pół godziny lub dłużej. Możemy z dzieckiem poćwiczyć kilka razy dziennie po kilka minut przy zabawie, którą lubi. Sprawi to, że dziecko nie będzie czuło się przymuszane do wykonywania obowiązków, lecz będzie chciało się bawić razem z rodzicem, śledzić z nim czas podczas świetnej zabawy, a utrwalania materiału z zajęć logopedycznych będzie do tego tylko dodatkiem.

ABC prawidłowego rozwoju mowy

Aparat służący do wytwarzania dźwięków mowy składa się z narządu oddechowego, fonacyjnego (krtań, tchawica) i artykulacyjnego (jama gardłowa, ustna i nosowa).

Budowa narządu artykulacyjnego ma istotne znaczenie dla poprawnej artykulacji (rozszczepy podniebienia, zbyt wysoko wysklepione podniebienie, wady zgryzu, duże ubytki w uzębieniu, mała ruchomość języka, warg, krótkie wędzidełko, mogą być przyczyną wadliwej artykulacji).

Często przyczyną wad wymowy może być:

  • upośledzenie ostrości słuchu, czasem tak małe, że niezauważalne przez otoczenie,
  • trudność w oddychaniu przez nos, powodująca nosowanie lub seplenienie międzyzębowe,
  • zaburzenie słuchu fonetycznego ( trudności w odróżnianiu podobnych dźwięków mowy, np. p – b, k – g, t – d ,
  • przestawianie dziecka leworęcznego – takim działaniem można przyczynić się do pojawienia się jąkania.

Doznawane przez matkę w czasie ciąży urazy zewnętrzne, niedobór witamin stresy,  choroby wirusowe (różyczka, grypa), mogą prowadzić do nieprawidłowego rozwoju narządów żucia dziecka: szczęk, warg, policzków, języka.

Etiologia zaburzeń w obrębie narządów artykulacyjnych w 80% powstaje w wyniku nieprawidłowego postępowania z niemowlęciem, m.in.:

  • układania go w złej pozycji w czasie snu i karmienia,
  • nieprawidłowego połykania,
  • nieprawidłowego żucia,
  • zbyt długiego ssania smoczka i karmienia butelką,
  • podawania pustych smoczków między karmieniami.

Fachowcy zalecają dzieciom posiadającym już uzębienie jedzenie owoców ze skórką, żucie surowej marchewki, chleba ze skórką, gdyż sprzyja to prawidłowej budowie zgryzu i ćwiczeniu mięśni artykulacyjnych.

Głużenie, czyli wydawanie specyficznych dźwięków (gh, aem, frr, grr) między 2 a 4 miesiącem życia występuje u wszystkich dzieci. Gaworzenie natomiast występuje tylko u dzieci słyszących ( jest to wielokrotne powtarzanie dźwięków wydawanych samodzielnie lub zasłyszanych z otoczenia: ba, ba, da, ta. Jeżeli do 7 miesiąca życia dziecko nie gaworzy, konieczna jest konsultacja lekarska (dzieci głuche głużą, ale nie gaworzą).

Hau – hau, miau – miau – to dźwiękonaśladownictwo, charakterystyczne dla dziecka do drugiego roku życia. Nie należy tego okresu przedłużać, lecz stosować pełne nazwy: pies, kot, samochód.

Istnieje ryzyko, że dziecko będzie źle czytało, źle pisało, jeśli zaburzenie mowy nie zostanie skorygowane przed podjęciem nauki szkolnej.

Jąkanie często występuje wśród dzieci leworęcznych jako rezultat przestawiania na rękę prawą.

Kąpiel słowna stosowana od pierwszych miesięcy życia jest bardzo istotna dla prawidłowego rozwoju mowy. Mówmy o tym, co robimy, kiedy np. zmieniamy dziecku pieluchę, ubieramy, karmimy, spacerujemy – dziecko oswaja się wówczas z dźwiękami mowy.

Lepiej często czytać dziecku, opowiadać bajki i wspólnie rozmawiać na ich temat, niż pozostawiać dziecko samo przed telewizorem. Czytanie dziecku od najwcześniejszych dni życia stymuluje ośrodki mowy w mózgu.

Łamanie języka, czyli gimnastyka języka może być zabawna ale również bardzo pomocna w rozwoju mowy. Dzieci chętnie gimnastykują swój język, zwłaszcza, kiedy ćwiczy się razem z nimi. Pokazujcie i opowiadajcie wędrówkę języka, który wybrał się  np. na wycieczkę do lasu. Pojechał tam na koniku (mlaskanie językiem – naśladowanie konika). Na łące zostawił konika ( prr ). Następnie rozejrzał się dookoła (język oblizuje wargi: dolną i górną). Potem wszedł do lasu (język chowamy w głąb jamy ustnej), przeszedł las wzdłuż i wszerz (przesuwamy językiem za zębami górnymi i dolnymi), przedarł się przez gęstwinę krzaków (język przeciskamy przez zaciśnięte zęby górne i dolne). Zauważył, że zrobiło się ciemno.

Mówmy do dzieci tylko językiem dorosłych, unikajmy spieszczeń i zdrobnień.

Należy starać się słuchać, co dziecko do nas mówi, ponieważ chętnie słuchane-chętnie mówi. Nigdy nie należy zawstydzać albo karać za wadliwą wymowę.

Oddychanie jest bardzo ważne w rozwoju mowy. Już półtorarocznemu dziecku można zaproponować zabawy oddechowe( puszczanie baniek mydlanych, dmuchanie na piórko, świece, piłki pingpongowe). Uczymy dziecko wdychać powietrze nosem, a wydmuchiwać ustami.

Pigułki, która sprawi, że dziecko będzie mówiło poprawnie nikt jeszcze nie wynalazł – nie czekajcie więc na nią.

Rysujcie z dziećmi samogłoski i wspólnie je wymawiajcie, otwierając szeroko buzię. Wasze dziecko zauważy, że kiedy wymawia „aaa”, twarz wyraża zachwyt i zadowolenie, a przy „ooo” widać zdziwienie, przy „eee”- rozczarowanie. Powtarzajcie samogłoski, szeroko otwierając buzię: a, o, u, e, y, i.

Stawiajcie dziecku wymagania adekwatne do jego wieku. Nie wymagajcie od 4latka poprawnej wymowy głosek: sz, rz, cz, dż, r. Normy rozwojowe są następujące:

3 rok życia- dziecko wymawia wszystkie samogłoski i spółgłoski (p, pi, b, bi, m, mi, n, ni, w, wi, f, fi, t, d, n, l, li, ś, ź, ć, dź, j, k, ki, g, gi, ch)

4 rok życia- dziecko zaczyna wymawiać głoski: s, z, c, dz

5 – 7 rok życia – dziecko wymawia sz, rz, cz, dż, r

Terapia logopedyczna najczęściej jest długotrwała i nie polega na samym przychodzeniu do logopedy, lecz konieczne jest dokładne, systematyczne wykonywanie w domu jego zaleceń.

Uważnie śledźcie proces kształtowania i rozwoju mowy swojego dziecka, zwracając uwagę na niepokojące objawy, np:

  • nieprawidłowości w budowie narządów mowy,
  • brak gaworzenia we właściwym okresie,
  • brak mowy u trzyletniego dziecka.

Wczesny kontakt z logopedą pozwoli na szybsze i skuteczniejsze usunięcie przyczyny zaburzenia. Nie zastąpi to jednak codziennej pracy i ćwiczeń z dzieckiem w domu.

Zachęcajcie dziecko do mówienia, nawet jeśli ma zaburzoną mowę.

 Na podstawie artykułu A. Duranc- Mularczyk oprac. K. Bartkowicz – Zapaśnik

Świąteczna gimnastyka buzi i języka